 
                Saint Omer – Feministyczny Maraton Filmowy (Festiwal Feminatywa)
                        
                        Dramat | 122 min
                                W jednym z francuskich sądów rusza proces młodej imigrantki oskarżonej o przyczynienie się do śmierci swojej 15-miesięcznej córeczki. Brzmi jak punkt wyjścia dla dramatu sądowego z wyciskającymi łzy wyznaniami oskarżonej i błyskotliwymi ripostami prawników? Nic z tego. W swoim fabularnym debiucie uznana dokumentalistka Alice Diop zręcznie unika gatunkowych klisz, stawiając na długie ujęcia i chwilami szokująco beznamiętne dialogi. Podjęta przez nią gra z oczekiwaniami widza idzie znacznie dalej. Zamiast uspokoić nasze sumienia i doprowadzić do prostego napiętnowania morderczyni, reżyserka – nie usprawiedliwiając bohaterki – stara się przedstawić szersze tło jej czynu. Dzięki temu film Diop jest czymś więcej niż inspirowanym faktami studium jednostkowego przypadku.
Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
                            czytaj więcej
                        Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
 
                Saint Omer – Feministyczny Maraton Filmowy (Festiwal Feminatywa)
                
                                    Dramat | 122 min
                        W jednym z francuskich sądów rusza proces młodej imigrantki oskarżonej o przyczynienie się do śmierci swojej 15-miesięcznej córeczki. Brzmi jak punkt wyjścia dla dramatu sądowego z wyciskającymi łzy wyznaniami oskarżonej i błyskotliwymi ripostami prawników? Nic z tego. W swoim fabularnym debiucie uznana dokumentalistka Alice Diop zręcznie unika gatunkowych klisz, stawiając na długie ujęcia i chwilami szokująco beznamiętne dialogi. Podjęta przez nią gra z oczekiwaniami widza idzie znacznie dalej. Zamiast uspokoić nasze sumienia i doprowadzić do prostego napiętnowania morderczyni, reżyserka – nie usprawiedliwiając bohaterki – stara się przedstawić szersze tło jej czynu. Dzięki temu film Diop jest czymś więcej niż inspirowanym faktami studium jednostkowego przypadku.
Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
                    czytaj więcej
                Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
Lokalizacja kina
Dolnośląskie Centrum Filmowe
ul. Piłsudskiego 64a, 50-020 Wrocław
 
					 
					


