„Historia PRL według Mrożka” – Z dużej sceny na duży ekran
Spektakl jest realizacją niezwykłego pomysłu dramaturgicznego. Scenarzysta i reżyser sztuki Jerzy Jarocki napisał jej tekst, wykorzystując fragmenty dramatów Sławomira Mrożka „Zabawa”, „Emigranci”, „Pieszo”, „Alfa”, „Portret”, jego szkic „Popiół? Diament?”, a także oryginalne pieśni z lat stalinowskich. Po premierze jeden z recenzentów zauważył dowcipnie, że tę sztukę „Jarocki napisał Mrożkowi”.
Sławomir Mrożek
Historia PRL według Mrożka
Opracowanie tekstu i reżyseria: Jerzy Jarocki
Scenografia: Jerzy Juk-Kowarski
Muzyka: Stanisław Radwan
Reżyseria światła: Wojciech Todorow
Realizacja telewizyjna: Dariusz Pawelec
Obsada: Mariusz Bonaszewski (Superiusz, Internowany I, Anatol), Krzysztof Dracz (Nauczyciel, Bartodziej, Komendant), Halina Rasiakówna (Pani, Nauczycielka), Henryk Niebudek (Ojciec), Marek Ryter (Syn, Konferansjer, Internowany II), Kinga Preis (Córka, Uczennica), Miłogost Reczek (Porucznik Zieliński, Internowany V), Ewa Skibińska (Anabella), Paweł Okoński (Drab, Zomowiec II), Bożena Baranowska (Baba), Stanisław Melski (Internowany III), Robert Gonera (Lechu), Andrzej Wilk (Internowany IV, Lambda), Wojciech Ziemiański (Internowany VI), Jan Blecki (Internowany VII), Igor Kujawski (Komendant obozu, Beta), Monika Bolly (Tłumaczka, Uczennica), Rafał Szałajko (Zomowiec II), Monika Szalaty (Uczennica), Ilona Ostrowska (Dziennikarka, Uczennica), Mariusz Drężek (Chłopiec N, Zomowiec X), Jakub Lasota (Chłopiec S., Zomowiec XI), Janusz German (Chłopiec B., Zomowiec XII) oraz Beata Bischof-Tomanek, Marzena Kulczyc, Blanka Mikłaszewska, Iwona Szeloch, Barbara Ugrewicz, Daniel Badura, Bartłomiej Misiuda, Wojciech Smarkala, J. Tomalak, J. Nagłowski, M. Gołębiowski, M. Kot, K. Blacharski, R. Rybacki i M. Iwanaszko
Prapremiera w Teatrze Polskim we Wrocławiu: 18 listopada 1998 roku
Premierowa emisja w TVP: 13 grudnia 1999 roku
Czas: 96 minut, nagranie TVP – Teatr Telewizji
„Z dużej sceny na duży ekran” to cykl powstały we współpracy z Teatrem Polskim we Wrocławiu. Opowiedziana na dużym ekranie podróż przez najciekawsze przedstawienia Teatru Polskiego we Wrocławiu ostatnich dekad. Głośne realizacje Jerzego Grzegorzewskiego, Eugeniusza Korina, Pawła Miśkiewicza czy Jerzego Jarockiego. Każdorazowo projekcje będą poprzedzone krótkim wprowadzeniem, a po seansach będą odbywać się spotkania z twórcami poszczególnych spektakli.
Sławomir Mrożek
Historia PRL według Mrożka
Opracowanie tekstu i reżyseria: Jerzy Jarocki
Scenografia: Jerzy Juk-Kowarski
Muzyka: Stanisław Radwan
Reżyseria światła: Wojciech Todorow
Realizacja telewizyjna: Dariusz Pawelec
Obsada: Mariusz Bonaszewski (Superiusz, Internowany I, Anatol), Krzysztof Dracz (Nauczyciel, Bartodziej, Komendant), Halina Rasiakówna (Pani, Nauczycielka), Henryk Niebudek (Ojciec), Marek Ryter (Syn, Konferansjer, Internowany II), Kinga Preis (Córka, Uczennica), Miłogost Reczek (Porucznik Zieliński, Internowany V), Ewa Skibińska (Anabella), Paweł Okoński (Drab, Zomowiec II), Bożena Baranowska (Baba), Stanisław Melski (Internowany III), Robert Gonera (Lechu), Andrzej Wilk (Internowany IV, Lambda), Wojciech Ziemiański (Internowany VI), Jan Blecki (Internowany VII), Igor Kujawski (Komendant obozu, Beta), Monika Bolly (Tłumaczka, Uczennica), Rafał Szałajko (Zomowiec II), Monika Szalaty (Uczennica), Ilona Ostrowska (Dziennikarka, Uczennica), Mariusz Drężek (Chłopiec N, Zomowiec X), Jakub Lasota (Chłopiec S., Zomowiec XI), Janusz German (Chłopiec B., Zomowiec XII) oraz Beata Bischof-Tomanek, Marzena Kulczyc, Blanka Mikłaszewska, Iwona Szeloch, Barbara Ugrewicz, Daniel Badura, Bartłomiej Misiuda, Wojciech Smarkala, J. Tomalak, J. Nagłowski, M. Gołębiowski, M. Kot, K. Blacharski, R. Rybacki i M. Iwanaszko
Prapremiera w Teatrze Polskim we Wrocławiu: 18 listopada 1998 roku
Premierowa emisja w TVP: 13 grudnia 1999 roku
Czas: 96 minut, nagranie TVP – Teatr Telewizji
„Z dużej sceny na duży ekran” to cykl powstały we współpracy z Teatrem Polskim we Wrocławiu. Opowiedziana na dużym ekranie podróż przez najciekawsze przedstawienia Teatru Polskiego we Wrocławiu ostatnich dekad. Głośne realizacje Jerzego Grzegorzewskiego, Eugeniusza Korina, Pawła Miśkiewicza czy Jerzego Jarockiego. Każdorazowo projekcje będą poprzedzone krótkim wprowadzeniem, a po seansach będą odbywać się spotkania z twórcami poszczególnych spektakli.
10. Ukraïna! Festiwal Filmowy: Dwie siostry + spotkanie
Film opowiada historię dwóch przyrodnich sióstr, które od lat są w konflikcie. Kobiety prawie się nie znają, od dawna nie miały ze sobą kontaktu – aż do chwili, gdy zostaną zmuszone do ponownego spotkania w jednym, desperackim celu: muszą wyruszy do Ukrainy, by odebrać ciężko rannego ojca. Ich podróż zaczyna się w Warszawie i prowadzi w stronę ogarniętych walkami okolic Charkowa.
Podróżują samochodem, potem pociągiem a na końcu są zmuszone iść pieszo. W miarę jak posuwają się naprzód, świat wojny odsłania się przed nimi coraz wyraźniej. Stają wobec obrazu zniszczonej Ukrainy – widzą zbombardowane domy, wypalone bloki mieszkalne i przerażające szczątki spalonych czołgów. W okolicach Charkowa ich niebezpieczna podróż nagle przybiera dramatyczny obrót: nieświadomie przekraczają linię frontu i trafiają na tereny okupowane przez Rosjan – miejsce ogromnego zagrożenia. Tu muszą zmierzyć się z brutalną rzeczywistością konfliktu.
Film stawia krytyczne pytania o ich misję i relację: czy uda im się odnaleźć ojca w chaosie? A jeszcze głębiej – czy w świecie wojny jest miejsce na miłość i przebaczenie? Obraz ukazuje nowy, dramtyczny rodzaj braterstwa Polaków i Ukraińców, zrodzony w tych tragicznych okolicznościach. Tytułowe “Dwie siostry” są w końcu silną metaforą – nie tylko dwóch kobiet na trudnej drodze do pojednania, lecz także narodów Polski i Ukrainy.
Po seansie spotkanie z reżyserem filmu – Łukaszem Karwowskim oraz kostiumografką – Weroniką Karwowską.
Podróżują samochodem, potem pociągiem a na końcu są zmuszone iść pieszo. W miarę jak posuwają się naprzód, świat wojny odsłania się przed nimi coraz wyraźniej. Stają wobec obrazu zniszczonej Ukrainy – widzą zbombardowane domy, wypalone bloki mieszkalne i przerażające szczątki spalonych czołgów. W okolicach Charkowa ich niebezpieczna podróż nagle przybiera dramatyczny obrót: nieświadomie przekraczają linię frontu i trafiają na tereny okupowane przez Rosjan – miejsce ogromnego zagrożenia. Tu muszą zmierzyć się z brutalną rzeczywistością konfliktu.
Film stawia krytyczne pytania o ich misję i relację: czy uda im się odnaleźć ojca w chaosie? A jeszcze głębiej – czy w świecie wojny jest miejsce na miłość i przebaczenie? Obraz ukazuje nowy, dramtyczny rodzaj braterstwa Polaków i Ukraińców, zrodzony w tych tragicznych okolicznościach. Tytułowe “Dwie siostry” są w końcu silną metaforą – nie tylko dwóch kobiet na trudnej drodze do pojednania, lecz także narodów Polski i Ukrainy.
Po seansie spotkanie z reżyserem filmu – Łukaszem Karwowskim oraz kostiumografką – Weroniką Karwowską.
10. Ukraïna! Festiwal Filmowy: Jesteś wszechświatem
Ta opowieść o miłości, samotności, radości i smutku jest historią o tym, jak ważne jest to, by na swojej drodze spotkać kogoś, kto nas zrozumie i wesprze nawet w najtrudniejszej sytuacji.
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Pochodzący z Ukrainy Andriy Melnyk jest w trakcie kosmicznej misji, polegającej na transporcie na statku towarowym odpadów nuklearnych na opuszczony księżyć Jowisza – Callisto. Na jego oczach dochodzi do ogromnej eksplozji, w wyniku której cała Ziemia zostaje zniszczona. Wygląda na to, że mężczyzna został sam we wszechświecie.
Jedynym towarzyszem Andryia pozostaje robot, którego poczucie humoru nie współgra zbytnio z sytuacją. Zdezorientowany mężczyzna pogrąża się w marazmie, kompletnie nie wiedząc, co robić. Wszystko zmienia się z chwilą, gdy bohater dostaje wiadomość od francuskiej kosmonautki, która utknęła na odległej stacji kosmicznej. Andryi jest zdeterminowany, by za wszelką cenę do niej dotrzeć. A sam film z klasycznego science fiction zamienia się w przejmującą opowieść o najgłębszych ludzkich potrzebach.
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Pochodzący z Ukrainy Andriy Melnyk jest w trakcie kosmicznej misji, polegającej na transporcie na statku towarowym odpadów nuklearnych na opuszczony księżyć Jowisza – Callisto. Na jego oczach dochodzi do ogromnej eksplozji, w wyniku której cała Ziemia zostaje zniszczona. Wygląda na to, że mężczyzna został sam we wszechświecie.
Jedynym towarzyszem Andryia pozostaje robot, którego poczucie humoru nie współgra zbytnio z sytuacją. Zdezorientowany mężczyzna pogrąża się w marazmie, kompletnie nie wiedząc, co robić. Wszystko zmienia się z chwilą, gdy bohater dostaje wiadomość od francuskiej kosmonautki, która utknęła na odległej stacji kosmicznej. Andryi jest zdeterminowany, by za wszelką cenę do niej dotrzeć. A sam film z klasycznego science fiction zamienia się w przejmującą opowieść o najgłębszych ludzkich potrzebach.
10. Ukraïna! Festiwal Filmowy: Mój karpacki dziadek
Szesnastoletni Michele Parodi dorasta we włoskiej Genui. Jego matka Nina pochodzi z Ukrainy, przed laty wyemigrowała do Włoch, zostawiając za sobą rodzinę i ojczyznę. Po nagłej śmierci Niny chłopak po raz pierwszy wyrusza na Ukrainę – by spełnić jej ostatnią wolę i rozsypać prochy w rodzinnej wiosce w Karpatach.
Tam spotyka swojego dziadka Mikhaila, dawnego klauna, z którym Nina zerwała kontakty wiele lat wcześniej. Spotkanie dwóch obcych sobie ludzi – nastolatka i starca – staje się początkiem trudnej, ale pomimo tego wzruszającej więzi. Razem podejmują się symbolicznego zadania odbudowy zrujnowanej wieży, która ma stać się miejscem pojednania.
Tam spotyka swojego dziadka Mikhaila, dawnego klauna, z którym Nina zerwała kontakty wiele lat wcześniej. Spotkanie dwóch obcych sobie ludzi – nastolatka i starca – staje się początkiem trudnej, ale pomimo tego wzruszającej więzi. Razem podejmują się symbolicznego zadania odbudowy zrujnowanej wieży, która ma stać się miejscem pojednania.
10. Ukraïna! Festiwal Filmowy: zwycięskie krótkie metraże oraz „Żyć wiecznie” + spotkanie
Pokaz nagrodzonych filmów krótkometrażowych na 10. Ukraïna! Festiwal Filmowy. Na koniec zostanie wyświetlony krótko metrażowy film “Żyć wiecznie” w reżyserii Vladyslava Devy. Po seansie spotkanie z odtwórcą głównej roli – Artemem Manuilovem.
Żyć wiecznie
Były ukraiński wojskowy próbuje ułożyć sobie życie w Warszawie. Każdy dzień to seria rytuałów, w których punktualność staje się zasadą przetrwania. Gdy dostawca pizzy się spóźnia, bohater rzuca się w pościg rowerowy przez miasto.
Żyć wiecznie
Były ukraiński wojskowy próbuje ułożyć sobie życie w Warszawie. Każdy dzień to seria rytuałów, w których punktualność staje się zasadą przetrwania. Gdy dostawca pizzy się spóźnia, bohater rzuca się w pościg rowerowy przez miasto.
Anioł stróż
Arj od lat ma poczucie, że prawdziwe życie jest gdzie indziej. Z zazdrością obserwuje bogaczy takich jak Jeff, który nie musi chwytać się niskopłatnych zajęć, by związać koniec z końcem. Jeff mieszka w swojej willi na wzgórzu i patrzy na świat z góry, ale nie potrafi docenić tego, czym obdarzył go los. Żaden z nich nie wie, że początkujący anioł Gabriel ma co do nich śmiałe plany. W przypływie ambicji i dobrych chęci postanawia, bez zgody „z góry”, zafundować im nieoczekiwaną zamianę miejsc. Na skutek jego nadprzyrodzonej interwencji teraz Arj pławi się w luksusach, a Jeff goni za groszem. Ale w prawdziwe kłopoty wpada też anioł Gabriel. Niebiańskie kierownictwo karze go za samowolkę odebraniem skrzydeł i życiem śmiertelnika. Będzie mógł wrócić na etat anioła, jeśli przekona Arja i Jeffa, by dobrowolnie wrócili do swych dawnych ról. Jeff zgadza się natychmiast, ale Arj ani myśli rezygnować z nowego, wspaniałego życia.
Balkoniary – Feministyczny Maraton Filmowy (Festiwal Feminatywa)
Żar leje się z nieba. Mieszkańcy i mieszkanki Marsylii chowają się przed słońcem w swoich domach, spędzając większość czasu na balkonach. To doskonały punkt, żeby obserwować sąsiadów, o czym przekonują się trzy „Balkoniary” – Elise (Noémie Merlant), Ruby (Souheila Yacob) i Nicole (Sandra Codreanu). Obiektem ich zainteresowania jest tajemniczy przystojniak mieszkający w kamienicy naprzeciwko. Dziewczyny wygłupiają się, piją wino i stwierdzają jednego z wieczorów, że odwiedzą nieznajomego. To początek zabawnej, momentami przerażającej podróży do świata własnych pragnień.
Historia zaczynająca się jak rasowy kryminał, szybko staje się opowieścią o pożądaniu i przemocy seksualnej. Drapieżna czarna komedia, która miała swoją premierę na festiwalu w Cannes, łączy się z groteskowym horrorem i seksualnie wyzwolonym romansem. Noémie Merlant („Portret kobiety w ogniu” oraz gwiazda nowej wersji „Emmanuelle”) pokazuje talent reżyserski, w przewrotny sposób punktując pełne wyższości podejście mężczyzn do kobiet. Nadprzyrodzone siły dają o sobie znać. Czy pomogą „Balkoniarom” zrealizować swój plan?
Historia zaczynająca się jak rasowy kryminał, szybko staje się opowieścią o pożądaniu i przemocy seksualnej. Drapieżna czarna komedia, która miała swoją premierę na festiwalu w Cannes, łączy się z groteskowym horrorem i seksualnie wyzwolonym romansem. Noémie Merlant („Portret kobiety w ogniu” oraz gwiazda nowej wersji „Emmanuelle”) pokazuje talent reżyserski, w przewrotny sposób punktując pełne wyższości podejście mężczyzn do kobiet. Nadprzyrodzone siły dają o sobie znać. Czy pomogą „Balkoniarom” zrealizować swój plan?
Brzydka siostra – Feministyczny Maraton Filmowy (Festiwal Feminatywa)
Czy kiedyś czułaś się gorsza, odrzucona, niekochana, samotna, wściekła? Czy zrobiłabyś absolutnie wszystko, żeby poczuć się piękna?
„Brzydka siostra” to historia Elwiry, która żyje w cieniu swojej bajecznie pięknej przyrodniej siostry. W świecie, gdzie uroda to waluta, a królewski bal przypomina bezwzględne igrzyska, Elwira postanawia za wszelką cenę poślubić księcia. Największą przeszkodą, aby podbić serce wymarzonego mężczyzny i rozpocząć nowe lepsze życie, jest Kopciuszek.
To nie jest bajka dla grzecznych dziewczynek, to obrzydliwie wciągająca opowieść o obsesji piękna, aż do bólu, która fascynuje, miażdży i zostawia ślad.
„Brzydka siostra” to historia Elwiry, która żyje w cieniu swojej bajecznie pięknej przyrodniej siostry. W świecie, gdzie uroda to waluta, a królewski bal przypomina bezwzględne igrzyska, Elwira postanawia za wszelką cenę poślubić księcia. Największą przeszkodą, aby podbić serce wymarzonego mężczyzny i rozpocząć nowe lepsze życie, jest Kopciuszek.
To nie jest bajka dla grzecznych dziewczynek, to obrzydliwie wciągająca opowieść o obsesji piękna, aż do bólu, która fascynuje, miażdży i zostawia ślad.
Bugonia
„Bugonia” podąża za dwoma młodymi mężczyznami, którzy mają obsesję na punkcie spisków. Porywają szefową dużej firmy, przekonani, że jest kosmitką zamierzającą zniszczyć Ziemię.
Być kochaną
Maria (Helga Guren) wchodzi w kolejną relację z nadzieją na nowy początek. Wystarczy jedno spojrzenie i czuje się, jakby znała Sigmunda (Oddgeir Thune) całe życie, a namiętny romans szybko przeradza się w poważny związek. Historia w „Być kochaną” zaczyna się tam, gdzie kończy się większość love stories. Codzienność w patchworkowej rodzinie szybko ujawnia niespełnione ambicje, niewyrażone uczucia i sprzeczne potrzeby, które kumulują się w emocjonalną bombę – a ta pewnego wieczoru wybucha.
Chopin, Chopin!
Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Komponuje arcydzieła, także na zamówienie. Ze względu na zobowiązania finansowe udziela lekcji gry na fortepianie. Przyjaciele go podziwiają, a kobiety pragną.
CICHA NOC + quiz - DKF
W Wigilię Bożego Narodzenia do domu rodzinnego powraca Adam (Dawid Ogrodnik). Ostatnie lata spędził na emigracji zarobkowej, a teraz ma do przekazania „nowiny”. Jednak nie tylko on – ta noc bardzo mocno wpłynie na dalsze losy skłóconej rodziny. Debiut Piotra Domalewskiego nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni i dziewięcioma Orłami.
Czas Apokalipsy (wersja reżyserska) – 10/10 Klasyka filmowa w kinie DCF
"Czas apokalipsy" to luźna adaptacja klasycznego opowiadania Josepha Conrada "Jądro ciemności", której akcja rozgrywa się w 1969 roku podczas wojny w Wietnamie. Film przedstawia podróż kapitana sił specjalnych (Willarda) przez brutalne strefy walk w Wietnamie. Celem jego tajnej misji jest eliminacja pułkownika Kurtza, który ustanowił bezwzględną dyktaturę. W miarę jak Willard podróżuje przez szaleństwo i absurdy amerykańskiego zaangażowania w wojnę, coraz bardziej pociąga go sama dżungla, jej pierwotna mistyka i ogromna moc...
Dom dobry
Kiedy Gośka (Agata Turkot) poznaje w internecie Grześka (Tomasz Schuchardt), jest przekonana, że to w końcu Ten Jedyny. Grzesiek wariuje na jej punkcie, obsypuje kwiatami, oświadcza się w Wenecji. To musi być miłość, prawda? Ale na tym perfekcyjnym obrazku szybko zaczynają pojawiać się rysy. Wkrótce ich wspólny dom staje się dla Gośki najniebezpieczniejszym z miejsc. Smarzowski zagląda do „dobrych domów”, gdzie dzieją się rzeczy, o których większość woli milczeć. „Dom dobry” to film o granicach miłości, którego nie da się zapomnieć.
Festiwal Korelacje: „Chudy i inni” z autorską narracją Artura Andrusa
Festiwal Korelacje: „Chudy i inni” z autorską narracją Artura Andrusa
Dramat obyczajowy | Od lat 16 | 91 minut
Reż. Henryk Kluba, Polska 1966
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
Połowa lat sześćdziesiątych. Trwa budowa zapory wodnej w Solinie. Spartańskie warunki, trudności z zaopatrzeniem, błoto, pustka dookoła. Grupa mężczyzn zatrudniona do pracy mimo początkowej niechęci zaczyna nawiązywać przyjacielskie relacje. A gdy na budowie dochodzi do tragedii – a przynajmniej oni są przekonani, że miał miejsce wypadek – postanawiają ukryć sprawcę przed władzami. Debiut fabularny Henryka Kluby był z jednej strony chwalony za realizm i świetne role, z drugiej – wypominano mu zbytnie przywiązanie do tzw. „Produkcyjniaków” z propagandowym przesłaniem. Kluba nie ukrywał swoich inspiracji, ale twierdził przy tym, że „Chudy i inni” to produkcyjniak uszlachetniony. Autorska narracja Artura Andrusa, choć często przypomina o realiach życia i pracy na peerelowskiej prowincji, wydobywa jednak z filmu Kluby to, co dziś wydaje się ważniejsze: szorstką, a zarazem dyskretnie podszytą ironią balladę o męskiej przyjaźni i rywalizacji. Komentując „Chudego…” Andrus bywa uszczypliwy, lecz nie ukrywa swojej fascynacji światem pokazanym na ekranie. Jego spojrzenie na dawno minioną rzeczywistość jest dowcipne a przy tym refleksyjne, chwilami nawet smutne.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Dramat obyczajowy | Od lat 16 | 91 minut
Reż. Henryk Kluba, Polska 1966
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
Połowa lat sześćdziesiątych. Trwa budowa zapory wodnej w Solinie. Spartańskie warunki, trudności z zaopatrzeniem, błoto, pustka dookoła. Grupa mężczyzn zatrudniona do pracy mimo początkowej niechęci zaczyna nawiązywać przyjacielskie relacje. A gdy na budowie dochodzi do tragedii – a przynajmniej oni są przekonani, że miał miejsce wypadek – postanawiają ukryć sprawcę przed władzami. Debiut fabularny Henryka Kluby był z jednej strony chwalony za realizm i świetne role, z drugiej – wypominano mu zbytnie przywiązanie do tzw. „Produkcyjniaków” z propagandowym przesłaniem. Kluba nie ukrywał swoich inspiracji, ale twierdził przy tym, że „Chudy i inni” to produkcyjniak uszlachetniony. Autorska narracja Artura Andrusa, choć często przypomina o realiach życia i pracy na peerelowskiej prowincji, wydobywa jednak z filmu Kluby to, co dziś wydaje się ważniejsze: szorstką, a zarazem dyskretnie podszytą ironią balladę o męskiej przyjaźni i rywalizacji. Komentując „Chudego…” Andrus bywa uszczypliwy, lecz nie ukrywa swojej fascynacji światem pokazanym na ekranie. Jego spojrzenie na dawno minioną rzeczywistość jest dowcipne a przy tym refleksyjne, chwilami nawet smutne.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Dług” z autorską narracją Michała Witkowskiego
Reż. Krzysztof Krauze, Polska 1999
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
To była jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych lat dziewięćdziesiątych: dwóch drobnych przedsiębiorców, nie mogąc uwolnić się od nieuczciwego i brutalnego ściągacza długów, w akcie desperacji zdecydowało się zabić swojego prześladowcę. Krzysztofa Krauzego ponura historia (imiona jej bohaterów i niektóre szczegóły zmieniono w scenariuszu) zainspirowała jednak nie do nakręcenia filmu sensacyjnego, lecz do bardzo krytycznego spojrzenia na potransformacyjną Polskę, w której ludzie zostali pozostawieni sami sobie z finansowymi, prawnymi i życiowymi problemami.
Autorska narracja Michała Witkowskiego jeszcze bardziej podkreśla gorzką wymowę „Długu”. Przypomina, że ostatnia dekada ubiegłego wieku była nad Wisłą raczej okresem trosk, napięć i szarości. „Nie znam filmu, w który te lata odbiłyby się równie mocno”, podkreśla autor „Lubiewa” już na wstępie seansu. Przygląda się nie tylko moralnym rozterkom i konsekwencjom decyzji bohaterów filmu, lecz także scenograficznym i wizualnym detalom. Oglądany dzisiaj „Dług”, zanurzony w błotnistych szarościach zimy, przywraca widzom Polskę, o której chcielibyśmy zapomnieć.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w salach są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
To była jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych lat dziewięćdziesiątych: dwóch drobnych przedsiębiorców, nie mogąc uwolnić się od nieuczciwego i brutalnego ściągacza długów, w akcie desperacji zdecydowało się zabić swojego prześladowcę. Krzysztofa Krauzego ponura historia (imiona jej bohaterów i niektóre szczegóły zmieniono w scenariuszu) zainspirowała jednak nie do nakręcenia filmu sensacyjnego, lecz do bardzo krytycznego spojrzenia na potransformacyjną Polskę, w której ludzie zostali pozostawieni sami sobie z finansowymi, prawnymi i życiowymi problemami.
Autorska narracja Michała Witkowskiego jeszcze bardziej podkreśla gorzką wymowę „Długu”. Przypomina, że ostatnia dekada ubiegłego wieku była nad Wisłą raczej okresem trosk, napięć i szarości. „Nie znam filmu, w który te lata odbiłyby się równie mocno”, podkreśla autor „Lubiewa” już na wstępie seansu. Przygląda się nie tylko moralnym rozterkom i konsekwencjom decyzji bohaterów filmu, lecz także scenograficznym i wizualnym detalom. Oglądany dzisiaj „Dług”, zanurzony w błotnistych szarościach zimy, przywraca widzom Polskę, o której chcielibyśmy zapomnieć.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w salach są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Klątwa Doliny Węży” z autorską narracją Łony - Gala Otwarcia
Reż. Marek Piestrak, Polska 1987
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Łony (Adama Zielińskiego). Jak sam mówi: „To najbardziej strzelisty akt kina przygodowego z krajów demokracji ludowej”.
Pogranicze laotańsko-wietnamskie, listopad 1954. Na skraju dżungli ląduje ostrzelany przez partyzantów helikopter. Pilot Bernard Traven, poszukując wody, trafia do buddyjskiej świątyni, skąd rabuje drogocenną szkatułkę. Mnich rzuca klątwę… Sorbona, trzydzieści lat później. Wykład prowadzi Jan Tarnas, specjalista od starych tajskich rękopisów. Nieoczekiwanie pojawia się Traven, prosząc profesora o rozszyfrowanie manuskryptu z tajskiej szkatuły. Podczas jego rozcinania w laboratorium nieoczekiwanie gaśnie światło i pojawiają się węże.
Seanse są poprzedzone animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Ted Wiggin „MIMT” z autorską narracją Darii ze Śląska.
Seans poprzedzi gala otwarcia festiwalu.
Spotkanie po seansie: Łona, Marek Piestrak, Piotr Krzykwa, Robert Więckowski (prowadzący). Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Łony (Adama Zielińskiego). Jak sam mówi: „To najbardziej strzelisty akt kina przygodowego z krajów demokracji ludowej”.
Pogranicze laotańsko-wietnamskie, listopad 1954. Na skraju dżungli ląduje ostrzelany przez partyzantów helikopter. Pilot Bernard Traven, poszukując wody, trafia do buddyjskiej świątyni, skąd rabuje drogocenną szkatułkę. Mnich rzuca klątwę… Sorbona, trzydzieści lat później. Wykład prowadzi Jan Tarnas, specjalista od starych tajskich rękopisów. Nieoczekiwanie pojawia się Traven, prosząc profesora o rozszyfrowanie manuskryptu z tajskiej szkatuły. Podczas jego rozcinania w laboratorium nieoczekiwanie gaśnie światło i pojawiają się węże.
Seanse są poprzedzone animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Ted Wiggin „MIMT” z autorską narracją Darii ze Śląska.
Seans poprzedzi gala otwarcia festiwalu.
Spotkanie po seansie: Łona, Marek Piestrak, Piotr Krzykwa, Robert Więckowski (prowadzący). Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Klątwa Doliny Węży” z autorską narracją Łony”
Przygodowy, Horror, Sci-Fi | Od lat 16 | 104 minuty
Reż. Marek Piestrak, Polska 1987
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Łony (Adama Zielińskiego). Jak sam mówi: „To najbardziej strzelisty akt kina przygodowego z krajów demokracji ludowej”.
Pogranicze laotańsko-wietnamskie, listopad 1954. Na skraju dżungli ląduje ostrzelany przez partyzantów helikopter. Pilot Bernard Traven, poszukując wody, trafia do buddyjskiej świątyni, skąd rabuje drogocenną szkatułkę. Mnich rzuca klątwę… Sorbona, trzydzieści lat później. Wykład prowadzi Jan Tarnas, specjalista od starych tajskich rękopisów. Nieoczekiwanie pojawia się Traven, prosząc profesora o rozszyfrowanie manuskryptu z tajskiej szkatuły. Podczas jego rozcinania w laboratorium nieoczekiwanie gaśnie światło i pojawiają się węże.
Seanse są poprzedzone animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Ted Wiggin „MIMT” z autorską narracją Darii ze Śląska.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Reż. Marek Piestrak, Polska 1987
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Łony (Adama Zielińskiego). Jak sam mówi: „To najbardziej strzelisty akt kina przygodowego z krajów demokracji ludowej”.
Pogranicze laotańsko-wietnamskie, listopad 1954. Na skraju dżungli ląduje ostrzelany przez partyzantów helikopter. Pilot Bernard Traven, poszukując wody, trafia do buddyjskiej świątyni, skąd rabuje drogocenną szkatułkę. Mnich rzuca klątwę… Sorbona, trzydzieści lat później. Wykład prowadzi Jan Tarnas, specjalista od starych tajskich rękopisów. Nieoczekiwanie pojawia się Traven, prosząc profesora o rozszyfrowanie manuskryptu z tajskiej szkatuły. Podczas jego rozcinania w laboratorium nieoczekiwanie gaśnie światło i pojawiają się węże.
Seanse są poprzedzone animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Ted Wiggin „MIMT” z autorską narracją Darii ze Śląska.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Porno” z autorską narracją Bartka Kędzierskiego
Reż. Marek Koterski, Polska 1989
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Bartka Kędzierskiego. Film opowiedzą Czesio, Marcel i Pułkownik – bohaterowie serialu „Włatcy Móch”.
W czasie bezsennej nocy mężczyzna wspomina swoje żałosne przygody miłosne. Dwanaście kobiet, od pierwszej licealnej miłości po zdrady małżeńskie. Dopiero w finale dowiadujemy się, która z nich została jego żoną.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Sabrina Ratté „Inscape” z autorską narracją Tomka Tryzny.
Spotkanie po seansie: Bartek Kędzierski, Krzysztof Grębski
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje Festiwal Korelacje: „Porno” z autorską narracją Bartka Kędzierskiego
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Bartka Kędzierskiego. Film opowiedzą Czesio, Marcel i Pułkownik – bohaterowie serialu „Włatcy Móch”.
W czasie bezsennej nocy mężczyzna wspomina swoje żałosne przygody miłosne. Dwanaście kobiet, od pierwszej licealnej miłości po zdrady małżeńskie. Dopiero w finale dowiadujemy się, która z nich została jego żoną.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Sabrina Ratté „Inscape” z autorską narracją Tomka Tryzny.
Spotkanie po seansie: Bartek Kędzierski, Krzysztof Grębski
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje Festiwal Korelacje: „Porno” z autorską narracją Bartka Kędzierskiego
Festiwal Korelacje: „Rejs” z autorską narracją Matyldy Damięckiej
Reż. Marek Piwowski, Polska 1970
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Matyldy Damięckiej.
Zwykła wycieczka po Wiśle zamienia się w szopkę ku czci kapitana. Obywatele nie potrafią już odpoczywać prywatnie i bez programu. Kaowiec nie grzeszy inteligencją, a mimo to mnożą się pomysły: święto kapitana, bal maskowy, quiz z wiedzy ogólnej, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca. Film był debiutem fabularnym Marka Piwowskiego, który w latach 60. zasłynął znakomitymi filmami dokumentalnymi ukazującymi w krzywym zwierciadle realia naszej małej stabilizacji. W przypadku „Rejsu” trudno utożsamić film jedynie z nazwiskiem reżysera, bowiem na planie panowała atmosfera improwizacji i wiele twórczego wkładu wnieśli współpracownicy i goście.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA
KINOMURAL 2025 – Esstro9 „Fragments of Complex Idealism” z autorską narracją Jakuba Jana Bryndala.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Matyldy Damięckiej.
Zwykła wycieczka po Wiśle zamienia się w szopkę ku czci kapitana. Obywatele nie potrafią już odpoczywać prywatnie i bez programu. Kaowiec nie grzeszy inteligencją, a mimo to mnożą się pomysły: święto kapitana, bal maskowy, quiz z wiedzy ogólnej, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca. Film był debiutem fabularnym Marka Piwowskiego, który w latach 60. zasłynął znakomitymi filmami dokumentalnymi ukazującymi w krzywym zwierciadle realia naszej małej stabilizacji. W przypadku „Rejsu” trudno utożsamić film jedynie z nazwiskiem reżysera, bowiem na planie panowała atmosfera improwizacji i wiele twórczego wkładu wnieśli współpracownicy i goście.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA
KINOMURAL 2025 – Esstro9 „Fragments of Complex Idealism” z autorską narracją Jakuba Jana Bryndala.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Rejs” z autorską narracją Matyldy Damięckiej + spotkanie
Reż. Marek Piwowski, Polska 1970
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Matyldy Damięckiej.
Zwykła wycieczka po Wiśle zamienia się w szopkę ku czci kapitana. Obywatele nie potrafią już odpoczywać prywatnie i bez programu. Kaowiec nie grzeszy inteligencją, a mimo to mnożą się pomysły: święto kapitana, bal maskowy, quiz z wiedzy ogólnej, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca. Film był debiutem fabularnym Marka Piwowskiego, który w latach 60. zasłynął znakomitymi filmami dokumentalnymi ukazującymi w krzywym zwierciadle realia naszej małej stabilizacji. W przypadku „Rejsu” trudno utożsamić film jedynie z nazwiskiem reżysera, bowiem na planie panowała atmosfera improwizacji i wiele twórczego wkładu wnieśli współpracownicy i goście.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Esstro9 „Fragments of Complex Idealism” z autorską narracją Jakuba Jana Bryndala.
Spotkanie po seansie: Matylda Damięcka
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Matyldy Damięckiej.
Zwykła wycieczka po Wiśle zamienia się w szopkę ku czci kapitana. Obywatele nie potrafią już odpoczywać prywatnie i bez programu. Kaowiec nie grzeszy inteligencją, a mimo to mnożą się pomysły: święto kapitana, bal maskowy, quiz z wiedzy ogólnej, zbiorowa gimnastyka, gra w salonowca. Film był debiutem fabularnym Marka Piwowskiego, który w latach 60. zasłynął znakomitymi filmami dokumentalnymi ukazującymi w krzywym zwierciadle realia naszej małej stabilizacji. W przypadku „Rejsu” trudno utożsamić film jedynie z nazwiskiem reżysera, bowiem na planie panowała atmosfera improwizacji i wiele twórczego wkładu wnieśli współpracownicy i goście.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Esstro9 „Fragments of Complex Idealism” z autorską narracją Jakuba Jana Bryndala.
Spotkanie po seansie: Matylda Damięcka
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Seksmisja” z autorską narracją Macieja Kurowickiego
Reż. Juliusz Machulski, Polska 1983
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Maćka Kurowickiego, lidera zespołu Hurt.
Max i Albert, ostatni mężczyźni na ziemi budzą się ze stanu hibernacji. Jest rok 2044. Światem rządzą kobiety i prawdopodobnie nie ma już życia poza kontrolowanym przez nie obszarem. Mężczyźni się nie poddają.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Kata Gugić „Cockpera” z autorską narracją Konrada Imieli.
Spotkanie po seansie: Maciej Kurowicki, Bartek Bartos (KINOMURAL), Lech Moliński (prowadzący)
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje film powraca w nowej odsłonie – z autorską narracją Maćka Kurowickiego, lidera zespołu Hurt.
Max i Albert, ostatni mężczyźni na ziemi budzą się ze stanu hibernacji. Jest rok 2044. Światem rządzą kobiety i prawdopodobnie nie ma już życia poza kontrolowanym przez nie obszarem. Mężczyźni się nie poddają.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Kata Gugić „Cockpera” z autorską narracją Konrada Imieli.
Spotkanie po seansie: Maciej Kurowicki, Bartek Bartos (KINOMURAL), Lech Moliński (prowadzący)
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „Słoneczny zegar” z autorską narracją Sylwii Chutnik
Komedia Dramat | Od lat 16 | 108 minuty
Reż. Andrzej Kondratiuk, Polska 1977
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje filmy powracają w nowej odsłonie – z autorską narracją pisarki i publicystki Sylwii Chutnik.
Para sześćdziesięciolatków z miasta żyje w drewnianych chatkach nad rzeką na leśnym odludziu. Od lat toczą czuły i dowcipny spór o styl życia i pracy w filmie. Ona – aktorka tęskni za czerwonym dywanem, on – reżyser coraz bardziej oddala się od współczesności do dzieciństwa i czasu przyrody.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Mariusz Wilczyński „Czasy przeszły” z autorską narracją Beaty Kwiatkowskiej.
Spotkanie po seansie: Sylwia Chutnik
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Reż. Andrzej Kondratiuk, Polska 1977
Film z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje filmy powracają w nowej odsłonie – z autorską narracją pisarki i publicystki Sylwii Chutnik.
Para sześćdziesięciolatków z miasta żyje w drewnianych chatkach nad rzeką na leśnym odludziu. Od lat toczą czuły i dowcipny spór o styl życia i pracy w filmie. Ona – aktorka tęskni za czerwonym dywanem, on – reżyser coraz bardziej oddala się od współczesności do dzieciństwa i czasu przyrody.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Mariusz Wilczyński „Czasy przeszły” z autorską narracją Beaty Kwiatkowskiej.
Spotkanie po seansie: Sylwia Chutnik
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: „To tylko Rock” z autorską narracją Doroty Masłowskiej
Reż. Paweł Karpiński, Polska 1983
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
„To tylko rock” Pawła Karpińskiego był z jednej strony próbą wykorzystania popularności muzyki gitarowej – na ekranie pojawiają się m.in. Lady Pank, Oddział Zamknięty, punkowcy z Dezertera, a nawet zachodni desant w postaci grupy Classix Nouveaux – z drugiej zaś zaglądał pod podszewkę biznesu rozrywkowego, gdzie idealiści i buntownicy nie mieli szans w starciu z pazernymi cynikami, a nawet organizacja festiwalu rockowego (wzorowanego na Jarocinie) wymaga układów i łapówek. „W oparach papierosów i wódki toczy się brudna gra o wielkie pieniądze”, zauważa Masłowska. Jej autorska narracja, jak zawsze dowcipna i bez litości wyłapująca absurdy świata przedstawionego, pomaga wydobyć spod warstwy lekko zmurszałych rockowych przebojów prawdziwe ludzkie emocje i rozterki. Słuchając jej będziecie śmiać się do łez, lecz dostaniecie także coś do przemyślenia po seansie.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Film z autorską audiodeskrypcją oraz napisami dla niesłyszących.
„To tylko rock” Pawła Karpińskiego był z jednej strony próbą wykorzystania popularności muzyki gitarowej – na ekranie pojawiają się m.in. Lady Pank, Oddział Zamknięty, punkowcy z Dezertera, a nawet zachodni desant w postaci grupy Classix Nouveaux – z drugiej zaś zaglądał pod podszewkę biznesu rozrywkowego, gdzie idealiści i buntownicy nie mieli szans w starciu z pazernymi cynikami, a nawet organizacja festiwalu rockowego (wzorowanego na Jarocinie) wymaga układów i łapówek. „W oparach papierosów i wódki toczy się brudna gra o wielkie pieniądze”, zauważa Masłowska. Jej autorska narracja, jak zawsze dowcipna i bez litości wyłapująca absurdy świata przedstawionego, pomaga wydobyć spod warstwy lekko zmurszałych rockowych przebojów prawdziwe ludzkie emocje i rozterki. Słuchając jej będziecie śmiać się do łez, lecz dostaniecie także coś do przemyślenia po seansie.
Jakub Demiańczuk
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Festiwal Korelacje: Filmy dokumentalne Władysława Ślesickiego z autorską narracją Małgorzaty Lebdy
,,Opowieść o drodze'' Polska 1958
,,Rodzinaczłowiecza'' Polska 1966
,,Chyłe pola'' Polska 1970
Reż. Władysław Ślesicki
Filmy z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje filmy powracają w nowej odsłonie – z autorską narracją pisarki i poetki Małgorzaty Lebdy.
Seans składający się z trzech filmów to podróż przez polską wieś i góry widzianą oczami dokumentalisty, który oddaje głos obrazom, rytmowi codzienności i metaforze wspólnoty. Widzimy, jak bieszczadzki krajobraz zmienia się wraz z budową drogi, jak życie wiejskiej rodziny układa się w harmonijny rytuał, a góralskie wesele staje się opowieścią o sile wspólnoty w obliczu trudności. To trzy różne perspektywy, które razem układają się w wielowymiarowy portret polskiej codzienności drugiej połowy XX wieku – prostej, surowej, a jednocześnie pełnej poetyckiej głębi.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Kathrin Hunze „Xanadu” z autorską narracją Ilony Witkowskiej.
Spotkanie po seansie: Małgorzata Lebda
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
,,Rodzinaczłowiecza'' Polska 1966
,,Chyłe pola'' Polska 1970
Reż. Władysław Ślesicki
Filmy z autorską audiodeskrypcją i napisami dla osób niesłyszących.
Podczas Festiwalu Korelacje filmy powracają w nowej odsłonie – z autorską narracją pisarki i poetki Małgorzaty Lebdy.
Seans składający się z trzech filmów to podróż przez polską wieś i góry widzianą oczami dokumentalisty, który oddaje głos obrazom, rytmowi codzienności i metaforze wspólnoty. Widzimy, jak bieszczadzki krajobraz zmienia się wraz z budową drogi, jak życie wiejskiej rodziny układa się w harmonijny rytuał, a góralskie wesele staje się opowieścią o sile wspólnoty w obliczu trudności. To trzy różne perspektywy, które razem układają się w wielowymiarowy portret polskiej codzienności drugiej połowy XX wieku – prostej, surowej, a jednocześnie pełnej poetyckiej głębi.
Seans poprzedzony animacją ze ściany ZŁANOCKA KINOMURAL 2025 – Kathrin Hunze „Xanadu” z autorską narracją Ilony Witkowskiej.
Spotkanie po seansie: Małgorzata Lebda
Spotkanie tłumaczone na polski język migowy.
Miejsca w sali są nienumerowane.
Więcej o festiwalu na:
www.korelacje.org.pl
www.facebook.com/FestiwalKorelacje
Franz Kafka
Franz Kafka – młody człowiek uwięziony w koszmarze biurokratycznej codzienności, przypominającej dzisiejszą rzeczywistość pracowników wielkich korporacji. Wegetarianin z wyboru – zanim stało się to powszechne. Syn despotycznego ojca uwikłany w kruche relacje z kobietami. Pogrążony w egzystencjalnym kryzysie na długo przed tym, kiedy samotność stała się efektem ubocznym mediów społecznościowych. Niezrozumiany, pełen lęków, uciekał w świat ironii, absurdu i wyobraźni, tworząc dzieła, które uczyniły go jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem.
Gabinet doktora Caligari z muzyką na żywo: Michał Litwiniec
Gabinet doktora Caligari – w niewielkim niemieckim mieście dochodzi do serii zagadkowych morderstw. Przyjaciel jednej z ofiar odkrywa, że za wszystkim może stać wędrowny hipnotyzer.
Michał Litwiniec – urodzony 1971 roku, magister filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego, kompozytor muzyki, aktor, multiinstrumentalista, poszukiwacz dźwięków. Kompozytor muzyki teatralnej i filmowej. Współpracuje z teatrami w całym kraju oraz z różnymi zespołami muzycznymi obracającymi się w gatunku etno, jazz, folk. Wspólpracował między innymi z takimi teatrami jak: Teatr Dramatyczny w Warszawie, Teatr Rozmaitości w Warszawie, Teatr Narodowy w Warszawie, Teatr Powszechny w Warszawie, Teatr Współczesny we Wrocławiu, Teatr Capitol we Wrocławiu, Teatr Dramatyczny w Legnicy, Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie, Teatr Stary w Krakowie czy Teatr Wybrzeże w Gdańsku. Współpracował z takimi reżyserami jak: Piotr Cieplak, Jacek Głomb, Grzegorz Jarzyna, Marcin Wierzchowski, Dariusz Gajewski czy Xawery Żuławski.
Od 10 lat członek Rady Artystycznej Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu Animator kultury i prezes Fundacji Kalambur. Dyrektor Artystyczny legendarnej Art Cafe Kalambur we Wrocławiu, oraz założyciej Kalaczakra Gallery&Coffe.
Członek Orkiestry Kormorany, z która wielokrotnie reprezentował kulturę polską w kraju i za granicą. Twórca jedynej w Europie orkiestry glinianych instrumentów oraz spektaklu Gliniane Pieśni.
Michał Litwiniec – urodzony 1971 roku, magister filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego, kompozytor muzyki, aktor, multiinstrumentalista, poszukiwacz dźwięków. Kompozytor muzyki teatralnej i filmowej. Współpracuje z teatrami w całym kraju oraz z różnymi zespołami muzycznymi obracającymi się w gatunku etno, jazz, folk. Wspólpracował między innymi z takimi teatrami jak: Teatr Dramatyczny w Warszawie, Teatr Rozmaitości w Warszawie, Teatr Narodowy w Warszawie, Teatr Powszechny w Warszawie, Teatr Współczesny we Wrocławiu, Teatr Capitol we Wrocławiu, Teatr Dramatyczny w Legnicy, Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie, Teatr Stary w Krakowie czy Teatr Wybrzeże w Gdańsku. Współpracował z takimi reżyserami jak: Piotr Cieplak, Jacek Głomb, Grzegorz Jarzyna, Marcin Wierzchowski, Dariusz Gajewski czy Xawery Żuławski.
Od 10 lat członek Rady Artystycznej Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu Animator kultury i prezes Fundacji Kalambur. Dyrektor Artystyczny legendarnej Art Cafe Kalambur we Wrocławiu, oraz założyciej Kalaczakra Gallery&Coffe.
Członek Orkiestry Kormorany, z która wielokrotnie reprezentował kulturę polską w kraju i za granicą. Twórca jedynej w Europie orkiestry glinianych instrumentów oraz spektaklu Gliniane Pieśni.
Listy z Wilczej - FKS
Reżyser wyemigrował do Polski ponad dekadę temu z Indii i wciąż zmaga się z poczuciem wyobcowania. Aby pokonać bariery między sobą a pełnym niepokoju krajem, zaczyna filmować swoich sąsiadów, odkrywając mozaikę ukrytych historii, wspólnych tęsknot i fascynujących postaci. Z nieco ponad kilometrowej warszawskiej ulicy Wilczej wyłania się obraz współczesnej Europy, a Polska, często postrzegana jako nieprzyjazna i konserwatywna, w obiektywie reżysera zyskuje czuły i pełen humoru portret.
Maya Deren – krótkometrażowe filmy z muzyką na żywo: Sitartronic
Sieci popołudnia (1943) kobieta zasypia po powrocie do domu. Granica pomiędzy jawą i snem zostaje zatarta.
Na lądzie (1944) Ten eksperymentalny film zaczyna się w momencie, gdy pewna kobieta zostaje wyrzucona przez morze na brzeg. Jej dziwna podróż łączy się ze spoktaniem obcych osób, a także innych wersji samej siebie. Sama główna bohaterka, Maya Deren, uważa, że dzieło te ukazuje walkę człowieka o utrzymanie własnej tożsamości.
Studium choreograficzne dla kamery filmowej (1945) Maya Deren w pełni zrealizowała swoją wizję uwolnienia ludzkiego ciała z ograniczeń przestrzeni zarówno teatralnej jak i rzeczywistej. W tym krótkometrażowym filmie, tancerz porusza się z łatwnością w różnych środowiskach (jak las, salon czy galeria sztuki) oraz pomiędzy nimi, co jest efeektem starannego i precyzyjnego montażu filmu.
Rytuał w przetworzonym czasie (1946) Już tytuł filmu jest nawiązaniem do rytualnych praktyk religijnych, a zarazem przejścia jednostki z jednego stanu w drugi. W pierwszej części “Rytuału w przetworzonym czasie” widzimy kobietę (Maya Deren), która zwija wełnę w swoistym transie oddanym za pomocą zwolnionego tempa kamery. W kolejnej przenosimy się na bankiet, którego uczestnicy wykonują gesty utrzymane w tanecznym rytmie. Deren zaznaczała, że intereswowała ją w tym filmie emcjonalna ciągłość ruchu różnych osób. Film jest zarazem eksploracją relacji między ruchem a jego obrzędowym charakterem. W filmie obok Mai Deren występują między innymi Rita Christiani oraz Anaïs Nin.
Medytacja nad przemocą (1948) Film zgłębia ruchy i sposów wykonania rytuału Wu-tang, jednocześnie zacierajac granicę pomiędzy przemocą a pięknem.
Prawdziwe oko nocy (1955) Próba przedstawienia mistycyzmu ukrytego w astrologii za pomocą pełnej wrażliwości baletowej choreografii. Przedstawiani cały czas w negatywnie tancerze subtelnie szybują w tańcu na tle gwiazdozbiorów.
Sitartronic gra na żywo do krótkometrażowych filmów w reż. Mayi Deren, jednej z najbardziej złożonych i legendarnych postaci wśród niezależnych filmowców lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Tworzyła w świecie nowojorskiej bohemy Greenwich Village, uwieczniając m.in. takie postaci jak Marcel Duchamp, Anais Nin czy John Cage. W jej czerno-białych filmach krótkometrażowych nastrój i poetycko-oniryczna narracja wydają się być ważniejsze niż ciągłość fabuły, a zastosowanie nietypowych technik filmowych nadaje im unikatowy charakter.
Na lądzie (1944) Ten eksperymentalny film zaczyna się w momencie, gdy pewna kobieta zostaje wyrzucona przez morze na brzeg. Jej dziwna podróż łączy się ze spoktaniem obcych osób, a także innych wersji samej siebie. Sama główna bohaterka, Maya Deren, uważa, że dzieło te ukazuje walkę człowieka o utrzymanie własnej tożsamości.
Studium choreograficzne dla kamery filmowej (1945) Maya Deren w pełni zrealizowała swoją wizję uwolnienia ludzkiego ciała z ograniczeń przestrzeni zarówno teatralnej jak i rzeczywistej. W tym krótkometrażowym filmie, tancerz porusza się z łatwnością w różnych środowiskach (jak las, salon czy galeria sztuki) oraz pomiędzy nimi, co jest efeektem starannego i precyzyjnego montażu filmu.
Rytuał w przetworzonym czasie (1946) Już tytuł filmu jest nawiązaniem do rytualnych praktyk religijnych, a zarazem przejścia jednostki z jednego stanu w drugi. W pierwszej części “Rytuału w przetworzonym czasie” widzimy kobietę (Maya Deren), która zwija wełnę w swoistym transie oddanym za pomocą zwolnionego tempa kamery. W kolejnej przenosimy się na bankiet, którego uczestnicy wykonują gesty utrzymane w tanecznym rytmie. Deren zaznaczała, że intereswowała ją w tym filmie emcjonalna ciągłość ruchu różnych osób. Film jest zarazem eksploracją relacji między ruchem a jego obrzędowym charakterem. W filmie obok Mai Deren występują między innymi Rita Christiani oraz Anaïs Nin.
Medytacja nad przemocą (1948) Film zgłębia ruchy i sposów wykonania rytuału Wu-tang, jednocześnie zacierajac granicę pomiędzy przemocą a pięknem.
Prawdziwe oko nocy (1955) Próba przedstawienia mistycyzmu ukrytego w astrologii za pomocą pełnej wrażliwości baletowej choreografii. Przedstawiani cały czas w negatywnie tancerze subtelnie szybują w tańcu na tle gwiazdozbiorów.
Sitartronic gra na żywo do krótkometrażowych filmów w reż. Mayi Deren, jednej z najbardziej złożonych i legendarnych postaci wśród niezależnych filmowców lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Tworzyła w świecie nowojorskiej bohemy Greenwich Village, uwieczniając m.in. takie postaci jak Marcel Duchamp, Anais Nin czy John Cage. W jej czerno-białych filmach krótkometrażowych nastrój i poetycko-oniryczna narracja wydają się być ważniejsze niż ciągłość fabuły, a zastosowanie nietypowych technik filmowych nadaje im unikatowy charakter.
Miłość
Marianne, pragmatyczna lekarka, i Tor, wrażliwy pielęgniarz, unikają konwencjonalnych związków. Pewnego wieczoru, po nieudanej randce w ciemno, Marianne spotyka Tora na promie. Tor, który często spędza tam noce, szukając przypadkowych spotkań z mężczyznami, dzieli się swoimi doświadczeniami związków opartych na spontanicznej intymności i znaczących rozmowach. Zaintrygowana jego perspektywą, Marianne zaczyna kwestionować normy społeczne i zastanawiać się, czy taka przypadkowa intymność może być również opcją dla niej.
Ministranci - FKS
Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy.
MINISTRANCI- pokaz przedpremierowy + spotkanie z reżyserem, Piotrem Domalewskim - DKF
Druga fabuła w karierze Piotra Domalewskiego nagrodzona Złotymi Lwami na FPFF w Gdyni. Ministranci są rozczarowani obojętnością dorosłych i Kościłowa wobec niesprawiedliwości społecznych. Zakładają w konfesjonale podsłuch, żeby poznać swoich sąsiadów. Chcą stać się ostatnimi sprawiedliwymi na osiedlu. Ich dobre chęci szybko zostają skonfrontowane z rzeczywistością. Pokaz przedpremierowy z udziałem reżysera Piotra Domalewskiego.
Nosferatu - symfonia grozy z muzyką na żywo: Haxan Ensemble
Nosferatu – symfonia grozy – niemiecki film grozy z 1922 roku w reżyserii Friedricha Wilhelma Murnaua. Jest to jeden z najważniejszych filmów niemieckiego ekspresjonizmu i jeden z pierwszych horrorów w historii kina. Za kanwę filmu posłużyła nieco zmodyfikowana, ze względu na problemy z prawami autorskimi, fabuła „Draculi” Brama Stokera. Rolę tytułowego Nosferatu odtwarzał Max Schreck.
Haxan Ensemble wraca na scenę w nowej odsłonie, w nieco innym składzie i jak zawsze z własną interpretacją wybitnego arcydzieła filmowego. Pozostając nadal w klimatach grozy i starego dobrego kina, oraz jak zawsze z autorską muzyką i lektorem, występującymi na żywo. Bogate instrumentarium i nieszablonowe podejście, dodatkowo wzbogacają odbiór filmu, poruszając się na styku obrazu i muzyki. Obecnie, w swoim pięcioosobowym składzie, Haxan Ensemble przygotował kolejny film z 1922 roku „Nosferatu symfonia grozy”, w reżyserii Friedricha Murnaua. W ten sposób zespół wraca do pierwszej wersji „Nosferatu” chcąc przypomnieć widzom o urokach starego niemego kina, zderzającego się ze współczesnymi interpretacjami.
Haxan Ensemble wraca na scenę w nowej odsłonie, w nieco innym składzie i jak zawsze z własną interpretacją wybitnego arcydzieła filmowego. Pozostając nadal w klimatach grozy i starego dobrego kina, oraz jak zawsze z autorską muzyką i lektorem, występującymi na żywo. Bogate instrumentarium i nieszablonowe podejście, dodatkowo wzbogacają odbiór filmu, poruszając się na styku obrazu i muzyki. Obecnie, w swoim pięcioosobowym składzie, Haxan Ensemble przygotował kolejny film z 1922 roku „Nosferatu symfonia grozy”, w reżyserii Friedricha Murnaua. W ten sposób zespół wraca do pierwszej wersji „Nosferatu” chcąc przypomnieć widzom o urokach starego niemego kina, zderzającego się ze współczesnymi interpretacjami.
Obcy - 8.pasażer „Nostromo” – 10/10 Klasyka filmowa w kinie DCF
Kosmos. Odległy wszechświat. Grupa siedmiorga członków załogi przebywa w stanie hibernacji. Ich sen przerywa sygnał SOS nadawany z księżyca LV-426. Kapitan Dallas (Tom Skeritt), dowódca statku, zarządza zejście na niezbadany księżyc w ramach akcji ratunkowej. Jeden z członków załogi, niejaki Kane (John Hurt), zostaje zaatakowany przez nieznane stworzenie, które rzuca mu się na twarz i zaciska wokół szyi. Załoga zabiera Kane'a na pokład. Od tej chwili ich podróż przeradza się koszmar. Sygnał SOS nadawany z nieznanego księżyca okazuje się ostrzeżeniem, lecz już za późno... Załoga otrzymuje nowego, niechcianego pasażera, ósmego pasażera.
Parasite (wersja czarno-biała) + prelekcja
Po wielu sukcesach (ponad 170 nagród, w tym 4 Oscary) koreański fenomen „Parasite” doczekał się nowej, czarno-białej wersji filmu. Zafascynowany kinem niemym reżyser jeszcze przed premierą w Cannes przygotował alternatywną odsłonę swojego dzieła. Czarno-biała wersja filmu stała się swoistym hołdem dla mistrzów dawnego kina, takich jak F.W. Murnau, a Bong Joon-ho podkreśla, że pozbawiony kolorów obraz robi na nim duże wrażenie.
„Parasite” to mistrzowska i trzymająca w napięciu opowieść, w której czworo ludzi bez przyszłości wpada na pomysł przekrętu doskonałego. Kierowca bez pracy, gospodyni bez domu, student bez kasy i dziewczyna bez perspektyw wspólnie stworzą perfekcyjny plan: jak w najkrótszym czasie stać się kimś i zając miejsce bogaczy. W świecie, w którym liczy się tylko wydajność i sukces, przechytrzą system i zawalczą o siebie. Nawet, jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy miedzy tym, co jeszcze dozwolone, a tym, co absolutnie zabronione. Bong Joon-ho pokazuje, że prawie każdy karzy o lepszym życiu, awansie i szansie na sukces. Ale tylko niektórzy – dzięki nieposkromionej wyobraźni i braku skrupułów – są w stanie po to wszystko sięgnąć.
„Parasite” to pełen dzikiego humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller o ludziach, którzy nigdy nie mieli się spotkać – biednych i bogatych, tych naprawdę uprzywilejowanych i tych zepchniętych do rynsztoków. Film twórcy przebojów „Okja” i „Snowpiercer: Arka przyszłości” to wielki hit światowego kina i prawdziwy filmowy rollercoaster.
Prelekcję pod tytułem „Hallyu – dlaczego kino koreańskie zyskało światowy rozgłos?” poprowadzi Magda Malinowska – badaczka kina azjatyckiego, w szczególności – przemysłu filmowego Korei Południowej. Programerka kinowa, edukatorka filmowa i event managerka, od kilkunastu lat związana z trójmiejską kulturą.
Po seansie zapraszamy do dyskusji.
„Parasite” to mistrzowska i trzymająca w napięciu opowieść, w której czworo ludzi bez przyszłości wpada na pomysł przekrętu doskonałego. Kierowca bez pracy, gospodyni bez domu, student bez kasy i dziewczyna bez perspektyw wspólnie stworzą perfekcyjny plan: jak w najkrótszym czasie stać się kimś i zając miejsce bogaczy. W świecie, w którym liczy się tylko wydajność i sukces, przechytrzą system i zawalczą o siebie. Nawet, jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy miedzy tym, co jeszcze dozwolone, a tym, co absolutnie zabronione. Bong Joon-ho pokazuje, że prawie każdy karzy o lepszym życiu, awansie i szansie na sukces. Ale tylko niektórzy – dzięki nieposkromionej wyobraźni i braku skrupułów – są w stanie po to wszystko sięgnąć.
„Parasite” to pełen dzikiego humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller o ludziach, którzy nigdy nie mieli się spotkać – biednych i bogatych, tych naprawdę uprzywilejowanych i tych zepchniętych do rynsztoków. Film twórcy przebojów „Okja” i „Snowpiercer: Arka przyszłości” to wielki hit światowego kina i prawdziwy filmowy rollercoaster.
Prelekcję pod tytułem „Hallyu – dlaczego kino koreańskie zyskało światowy rozgłos?” poprowadzi Magda Malinowska – badaczka kina azjatyckiego, w szczególności – przemysłu filmowego Korei Południowej. Programerka kinowa, edukatorka filmowa i event managerka, od kilkunastu lat związana z trójmiejską kulturą.
Po seansie zapraszamy do dyskusji.
Presence
Po przeprowadzce do nowego domu na przedmieściach rodzina nabiera przekonania, że nie jest sama.
Steven Soderbergh powraca z niepokojącą opowieścią o obecności, która wymyka się zmysłom i burzy codzienność. To intrygujący thriller o tajemnicy ukrytej w czterech ścianach, które zaczynają żyć własnym życiem.
Steven Soderbergh powraca z niepokojącą opowieścią o obecności, która wymyka się zmysłom i burzy codzienność. To intrygujący thriller o tajemnicy ukrytej w czterech ścianach, które zaczynają żyć własnym życiem.
Ptakodemia 3: Morski Orzeł – NAJLEPSZE Z NAJGORSZYCH
PTAKODEMIA 3: MORSKI ORZEŁ
Trzecia część kultowej serii – najgorszych filmów ever
Trzecia część kultowej katastrofy filmowej James Nguyena – człowieka, który udowodnił, że efekty specjalne można zrobić w Paintcie, a mimo to podbić serca widzów na całym świecie.
Santa Cruz, Kalifornia. Mordercze orły morskie ruszają do ataku, a jedyną nadzieją ludzkości staje się para naukowców: biolożka morska Kim i gerontolog Evan. Oboje chcą uratować planetę przed globalnym ociepleniem, ale najpierw muszą przetrwać wojnę z agresywnym ptactwem, które najwyraźniej ma dość ludzkiej głupoty. Gdy skrzydła furkoczą, a dialogi brzmią jak generowane przez czat sprzed ery AI, wiesz, że to kino Nguyena w najczystszej postaci.
„Ptakomedia 3: Morski Orzeł” to eko-horror, romans, musical, satyra i powerpointowa apokalipsa w jednym. Nguyen – samozwańczy „Master of Romantic Thrillers” – serwuje nam film, który z równą powagą traktuje wykłady o globalnym ociepleniu, co sceny tańca przy piosence o końcu świata. Powracającą znajome tematy: miłość, ptaki, natura i zaskakująco często… broń palna. Seria „Ptakodemia” to dziś klasyk kina tak złego, że aż dobrego – fenomen, który łączy ludzi śmiechem, absurdem i szczerym uwielbieniem dla filmów tworzonych z pasji, nie z pieniędzy. Trudno w to uwierzyć, ale Nguyen dalej wierzy w swój talent i trzecią część „Ptakodemii” również zrobił śmiertelnie poważnie. Mimo tego, powstał film, który najlepiej ogląda się wspólnie – w pełnej sali kinowej i świadomością, że nie oglądasz „złego filmu”, tylko czyste, nieoszlifowane złoto klasy kina Z.
Pierwsza „Ptakodemia” wprawiła świat w osłupienie w 2010 roku. Powstała za mniej niż 10 tys. dolarów i dość szybko stała się globalnym fenomenem. Miała przekaz antywojenny i ekologiczny, przez media została okrzyknięta też „jednym z najgorszych filmów świata”, a miłość widzów do „Ptakodemii” zaczęła przypominać tę, którą publiczność darzy „The Room” Tommy’ego Wiseau. Druga cześć premierę miała w 2013 roku i opowiadała o ataku ptaków na Hollywood, co miało również wymiar satyryczny. Nguyen natrząsał się z przyjęcia pierwszej części pokazując, że nie traktuje siebie i swoich filmów do końca poważnie. Co nie znaczy, że jego filmy nie są zrobione z widoczną jak na dłoni miłością do kina.
CZYM SĄ NAJLEPSZE Z NAJGORSZYCH? To pokazy różnorodnego kina klasy B – od starych, amerykańskich filmów sci-fi z kosmitami i latającymi spodkami wiszącymi na sznurkach, przez przebojowe kino akcji lat 80. z nieskazitelnymi bohaterami w ortalionowych dresach, po horrory z gumowymi potworami.
Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, nielogiczna fabuła, a także zaangażowanie i pasja autorów to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych produkcji w historii kinematografii światowej, które prezentowane są na przeglądzie. Filmy Najlepsze z Najgorszych rozbudzają wśród widza miłość do kina klasy B od 2015 roku. Dotychczas odbyło się kilkaset seansów i wydarzeń w ramach przeglądu. Pomysłodawczynią i programerką cyklu jest Monika Stolat, a organizatorem Nowa Aleksandria.
Więcej: www.najlepszeznajgorszych.pl
Seans poprzedzony prelekcją Jakuba Balcerzaka.
Trzecia część kultowej serii – najgorszych filmów ever
Trzecia część kultowej katastrofy filmowej James Nguyena – człowieka, który udowodnił, że efekty specjalne można zrobić w Paintcie, a mimo to podbić serca widzów na całym świecie.
Santa Cruz, Kalifornia. Mordercze orły morskie ruszają do ataku, a jedyną nadzieją ludzkości staje się para naukowców: biolożka morska Kim i gerontolog Evan. Oboje chcą uratować planetę przed globalnym ociepleniem, ale najpierw muszą przetrwać wojnę z agresywnym ptactwem, które najwyraźniej ma dość ludzkiej głupoty. Gdy skrzydła furkoczą, a dialogi brzmią jak generowane przez czat sprzed ery AI, wiesz, że to kino Nguyena w najczystszej postaci.
„Ptakomedia 3: Morski Orzeł” to eko-horror, romans, musical, satyra i powerpointowa apokalipsa w jednym. Nguyen – samozwańczy „Master of Romantic Thrillers” – serwuje nam film, który z równą powagą traktuje wykłady o globalnym ociepleniu, co sceny tańca przy piosence o końcu świata. Powracającą znajome tematy: miłość, ptaki, natura i zaskakująco często… broń palna. Seria „Ptakodemia” to dziś klasyk kina tak złego, że aż dobrego – fenomen, który łączy ludzi śmiechem, absurdem i szczerym uwielbieniem dla filmów tworzonych z pasji, nie z pieniędzy. Trudno w to uwierzyć, ale Nguyen dalej wierzy w swój talent i trzecią część „Ptakodemii” również zrobił śmiertelnie poważnie. Mimo tego, powstał film, który najlepiej ogląda się wspólnie – w pełnej sali kinowej i świadomością, że nie oglądasz „złego filmu”, tylko czyste, nieoszlifowane złoto klasy kina Z.
Pierwsza „Ptakodemia” wprawiła świat w osłupienie w 2010 roku. Powstała za mniej niż 10 tys. dolarów i dość szybko stała się globalnym fenomenem. Miała przekaz antywojenny i ekologiczny, przez media została okrzyknięta też „jednym z najgorszych filmów świata”, a miłość widzów do „Ptakodemii” zaczęła przypominać tę, którą publiczność darzy „The Room” Tommy’ego Wiseau. Druga cześć premierę miała w 2013 roku i opowiadała o ataku ptaków na Hollywood, co miało również wymiar satyryczny. Nguyen natrząsał się z przyjęcia pierwszej części pokazując, że nie traktuje siebie i swoich filmów do końca poważnie. Co nie znaczy, że jego filmy nie są zrobione z widoczną jak na dłoni miłością do kina.
CZYM SĄ NAJLEPSZE Z NAJGORSZYCH? To pokazy różnorodnego kina klasy B – od starych, amerykańskich filmów sci-fi z kosmitami i latającymi spodkami wiszącymi na sznurkach, przez przebojowe kino akcji lat 80. z nieskazitelnymi bohaterami w ortalionowych dresach, po horrory z gumowymi potworami.
Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, nielogiczna fabuła, a także zaangażowanie i pasja autorów to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych produkcji w historii kinematografii światowej, które prezentowane są na przeglądzie. Filmy Najlepsze z Najgorszych rozbudzają wśród widza miłość do kina klasy B od 2015 roku. Dotychczas odbyło się kilkaset seansów i wydarzeń w ramach przeglądu. Pomysłodawczynią i programerką cyklu jest Monika Stolat, a organizatorem Nowa Aleksandria.
Więcej: www.najlepszeznajgorszych.pl
Seans poprzedzony prelekcją Jakuba Balcerzaka.
Rocznica – pokaz przedpremierowy
Gdy pewnego pięknego popołudnia podczas przyjęcia z okazji 25-tej rocznicy ślubu, syn Ellen i Paula przedstawia im swoją nową dziewczynę, nikt nie podejrzewa, że to początek końca tej szczęśliwej rodziny. Owa nowa narzeczona to Liz, dawna studentka Ellen, wydalona przed laty z uczelni za radykalne poglądy. Pod uroczą powierzchownością skrywa wielkie ambicje, ale żadnych skrupułów. Z każdą kolejną rocznicą wpływ Liz na rodzinę staje się coraz większy i coraz bardziej destrukcyjny, a wylansowana przez nią nowa ideologia nazywana "Zmianą" zdobywa coraz szerszy rozgłos. Skrywane dotąd rodzinne konflikty nabierają nowej mocy, podczas gdy kraj staje nad krawędzią przepaści.
Saint Omer – Feministyczny Maraton Filmowy (Festiwal Feminatywa)
W jednym z francuskich sądów rusza proces młodej imigrantki oskarżonej o przyczynienie się do śmierci swojej 15-miesięcznej córeczki. Brzmi jak punkt wyjścia dla dramatu sądowego z wyciskającymi łzy wyznaniami oskarżonej i błyskotliwymi ripostami prawników? Nic z tego. W swoim fabularnym debiucie uznana dokumentalistka Alice Diop zręcznie unika gatunkowych klisz, stawiając na długie ujęcia i chwilami szokująco beznamiętne dialogi. Podjęta przez nią gra z oczekiwaniami widza idzie znacznie dalej. Zamiast uspokoić nasze sumienia i doprowadzić do prostego napiętnowania morderczyni, reżyserka – nie usprawiedliwiając bohaterki – stara się przedstawić szersze tło jej czynu. Dzięki temu film Diop jest czymś więcej niż inspirowanym faktami studium jednostkowego przypadku.
Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
Saint Omer daje się odczytać jako nowa wersja mitu o Medei, historia alienacji jednostek zawieszonych między dwiema kulturami, a także świadectwo dramatycznych następstw, jakie niosą za sobą toksyczne relacje z bliskimi. Złożoność i głębia filmu Diop nie uszły uwadze jury zeszłorocznego festiwalu w Wenecji, które przyznało mu swoją Wielką Nagrodę.
Szkoda, że nareszcie
Jacek „Budyń” Szymkiewicz to wyjątkowa postać dla polskiej muzyki – wszechstronny i szalenie zdolny założyciel między innymi Pogodno czy Babu Król. W filmie Sebastiana Juszczyka jego przyjaciele – Katarzyna Nosowska, Krzysztof Zalewski, Stanisław Soyka i wielu innych – przybliżają nam jego pełną paradoksów postać. To opowieść o niepokornym artyście, o jego trudnych relacjach, zdrowiu psychicznym, uzależnieniach oraz kreatywnym buncie na tle społecznego przełomu lat 90. Muzyka stała się jego sposobem na życie, formą terapii i autokreacji, ale jaka była tego cena? Unikalne wywiady i materiały archiwalne w filmie łączą się z animacjami i kolażami, które przenoszą nas w złożony świat Budynia i zachwyciły publiczność na tegorocznym festiwalu Millennium Docs Against Gravity.
UCIECZKA Z KINA WOLNOŚĆ - DKF
Podczas odbywającego się w kinie „Wolność” seansu filmu „Jutrzenka” dochodzi do niezwykłego zdarzenia - aktorzy ożywają na ekranie, rozmawiają między sobą, a nawet zaczynają odzywać się do publiczności. Wokół kina gromadzą się ludzi, a władze podejmują decyzję o wysłaniu na miejsce cenzora (świetna rola Janusza Gajosa).
Velázquez i jego tajemnica - FKS
Wraz z twórcami filmu „Velázquez i jego tajemnica” przemierzamy sale Musée d'Orsay, Prado, Metropolitan Museum of Art, a kuratorzy, artyści i historycy objaśniają fenomen artysty. W centrum tej opowieści znajdują się słynne „Panny dworskie", obraz, który zachwyca niezwykłą perspektywą, kunsztowną kompozycją, fenomenalną techniką i po dziś dzień wymyka się interpretacjom.
